Rozrywka

        Włóczki Drops – co naprawdę warto o nich wiedzieć po dłuższym użytkowaniu

        An photo.

        Włóczki Drops są coraz częściej wybierane przez osoby zajmujące się rękodziełem – i trudno się dziwić. Różnorodność, przystępność cenowa i dość szeroka dostępność w Polsce sprawiają, że zyskują wiernych fanów. Ale czy wszystkie produkty tej marki faktycznie się sprawdzają w praktyce? Postanowiłam to sprawdzić na własnej skórze – a raczej na własnych drutach i szydełku – testując kilka różnych serii przez kilka miesięcy. Oto moje przemyślenia i obserwacje, które mogą Ci się przydać przy wyborze włóczki do kolejnych projektów.

         

        Co oferuje Drops? Krótkie spojrzenie na wybór przędz

        Norweska marka Drops ma w swoim portfolio naprawdę sporo rodzajów włóczek – od stuprocentowej bawełny, przez mieszanki wełny i alpaki, po opcje z domieszkami akrylu czy poliamidu. Szczególnie dobrze wspominam serię Drops Lima – to mieszanka alpaki z wełną, która daje ciepłe, miękkie dzianiny, a przy tym nie jest trudna w obróbce.

        Dla tych, którzy nie tolerują wełny na skórze, ciekawym wyborem może być włóczka Drops Cotton Light – miła w dotyku, nie rozdwaja się podczas pracy i nie traci formy po praniu. Z kolei Drops Air zaskoczyła mnie lekkością – mimo że zawiera sporo alpaki, dzianina z niej nie była ani gryząca, ani ciężka.

        Praca z Drops – wrażenia z dziergania i szydełkowania

        Podczas testów korzystałam zarówno z drutów, jak i szydełka, w różnych rozmiarach – od cienkich projektów po grube pledy. Większość włóczek Drops dobrze trzyma skrętkę (co zapobiega przypadkowemu rozdzielaniu się nitek), a sam materiał jest dość elastyczny. Prucie i ponowne dzierganie nie powodowało utraty kształtu, co dla mnie – osoby często zmieniającej koncepcję w trakcie pracy – jest ogromnym plusem.

        Kolory? Przeważnie trafione – farbowanie jest równomierne, ale warto mieć na uwadze, że odcienie potrafią się nieco różnić od zdjęć w sklepach internetowych. Jeśli masz możliwość, dobrze jest sprawdzić próbkę na żywo.

         

        Moje projekty z Drops – kilka praktycznych obserwacji

        Jednym z moich ulubionych projektów był sweter zrobiony z Drops Air. Lekki, ciepły i bardzo przyjemny w noszeniu – bez uczucia „gryzienia”, które alpaka czasem potrafi zostawić na skórze. Po kilku praniach sweter wyglądał właściwie tak samo, jak na początku.

        Koc z Drops Nepal (wełna z alpaką) również dobrze się sprawdził. Był ciepły i solidny, chociaż początkowo dość mocno się mechacił. Na szczęście wystarczyło jedno delikatne użycie golarki do ubrań, by materiał zyskał schludny wygląd. Od tamtej pory nie było już większych problemów z jego pielęgnacją.

         

        Co może irytować? Rzeczy, o których dobrze wiedzieć wcześniej

        Nie wszystkie włóczki Drops są jednakowo wydajne. Seria bawełniana potrafi zaskoczyć zużyciem – na podobnej wielkości projekt zużyłam więcej motków niż przy innych markach. To może mieć znaczenie, zwłaszcza jeśli planujesz większy wyrób i liczysz budżet.

        Inna rzecz: dostępność. Niektóre kolory szybko znikają z magazynów, a potem trudno je dostać. Warto to brać pod uwagę przy planowaniu projektów – szczególnie jeśli chcesz mieć zapas tego samego koloru.

        Nowicjusze mogą się też zdziwić, czytając opisy producenta. Są dość techniczne i rzadko zawierają sugestie, do jakich projektów najlepiej pasuje dana przędza. W takiej sytuacji dobrze jest poszperać na blogach, grupach facebookowych albo po prostu zapytać kogoś bardziej doświadczonego.

         

        Czy sięgam po Drops ponownie? Moje podejście po testach

        Jak widać, włóczki Drops mają sporo zalet, choć nie są pozbawione minusów. Osobiście chętnie po nie sięgam – głównie ze względu na dobrą jakość w rozsądnej cenie i naprawdę szeroki wybór rodzajów przędz. Można spokojnie próbować nowych technik, kombinować z fakturami i kolorem, nie ryzykując dużych kosztów.

        Ostatecznie jednak – jak to zwykle bywa – wszystko zależy od konkretnego projektu. Jedna seria świetnie sprawdzi się na sweter, inna będzie idealna na letni top, a jeszcze inna lepiej zostanie na półce. Dlatego warto testować, dzielić się doświadczeniami i szukać swojej ulubionej włóczki – być może będzie to właśnie Drops.

         

        Włóczka drops dostępna na stronie kokonki.pl

        Hi, I’m trendsetter